Ponad pół tysiąca karateka na IKO Nakamura Polish Open w Limanowej

Ponad pół tysiąca karateka na IKO Nakamura Polish Open w Limanowej

Turnieje kata i kumite, inspirujący pokaz w wykonaniu sensei Edwarda Golińskiego i wyjątkowy Super Fight, w którym zmierzyli się Oskar Gębala i Kaito Yoshioka – to wszystko złożyło się na turniej IKO Nakamura Polish Open. Odbył się 26 października 2024 roku w Limanowej, dokąd przyciągnął 572 karateka z 14 organizacji kyokushinkai.

Konkurencję kata rozstrzygano w dwóch kategoriach open – żeńskiej i męskiej, które stanowili karateka urodzeni w 2008 roku i starsi. Kumite natomiast odbywało się z podziałem na: juniorów i juniorki, pomarańczowe pasy, seniorów, seniorki i mastersów.

Do Limanowej przyjechali nie tylko zawodnicy i zawodniczki z Polski, ale także sześcioro Japończyków. Jednym z nich był Kaito Yoshioka, z którym w walce wieczoru Super Fight zmierzył się Oskar Gębalą z Klubu Sportów Walki Bushi. – Rywal ma mocny low kick oraz jest dobry technicznie i kondycyjnie – przyznał przed walką. – Jestem jednak w stanie go przepchać, zrobić więcej. Walczyłem z nim w Japonii i wygrałem.

Niestety  tym razem Oskar Gębala musiał uznać wyższość swojego wschodniego rywala, który jednak był pod wrażeniem karate w naszym kraju. – Poziom polskich zawodników jest bardzo wysoki, a ich styl różni się od japońskiego – mówił Kaito Yoshioka. – Jest w nim wiele technik obrotowych, które sprawiają mi ogromną trudność. Dzięki dużemu zasięgowi, którego nie mają japońscy zawodnicy, Polacy potrafią wykonywać imponujące ataki.

W walce wieczoru Kaito Yoshioka pokonał Oskara Gębalę.

Warto wspomnieć, że IKO Nakamura Polish Open jest jednym z nielicznych turniejów karate, podczas których przyznawane są nagrody pieniężne. W tym roku za zajęcie 1., 2. i 3. miejsce w seniorskiej rywalizacji startujący otrzymywali odpowiednio 2500 zł, 1000 zł i 500 zł. Najlepsi karateka dostawali też dyplomy i pokaźne puchary. Trzeba jednocześnie nadmienić, że w klasyfikacji drużynowej wygrali gospodarze – Limanowski Klub Kyokushin Karate.

Turniejowi towarzyszył pokaz w wykonaniu sensei Edwarda Golińskiego, który mimo że skończył już 59 lat, wciąż zaskakuje nieprzeciętną gibkością i precyzją. Jednocześnie IKO Nakamura Polish Open było okazją, którą wykorzystały Polski Związek Karate Kontaktowego, Polska Federacja Kyokushin Karate i Oyama Polska Federacja Karate. Te trzy organizacje zawarły w Limanowej porozumienie o wzajemnej współpracy.

W Limanowej porozumienie o współpracy zawarły organizacje: Polski Związek Karate Kontaktowego, Polska Federacja Kyokushin Karate oraz Oyama Polska Federacja Karate. (fot. Polski Związek Karate Kontaktowego / FB)

– Podczas tegorocznego turnieju padł rekord frekwencji. Przyjechało tutaj 527 osób, czyli o około 100 więcej niż rok temu. To karateka należący do 14 organizacji kyokushinkai – podsumował shihan Zbigniew Goliński, organizator turnieju. – Obecna edycja różni się od ostatniej tym, że mamy liczniejszy zespół z Japonii. W ubiegłym roku szerokim echem odbił się start dwóch zawodników z tego kraju. W tym roku było to już sześć osób, które mierzyły się w kategoriach dla juniorów, juniorek, seniorów i mastersów.

Jak już wspomnieliśmy, turniej zorganizował Limanowski Klub Kyokushin Karate. Kierują nim shihan Zbigniew Goliński (5 dan) i sensei Marcin Guzik (3 dan). Głównym sponsorem wydarzenia była firma N.O.W.I., a relację filmową i fotograficzną z turnieju obejrzycie na kanałach Okiem Sportowca: YouTubeFacebook Instagram.

Zobacz wyjątkowe produkty
z limitowanej kolekcji:

„DUCH WALKI”