Podczas Kokoro Cup walczyli mistrzowie i młode talenty
Pierwszego dnia, podczas siedemnastej już gali Kokoro Cup, obejrzeliśmy ośmiu znakomitych seniorów. Dzień później na maty wyszło prawie 300 młodych adeptek i adeptów karate, którzy rywalizowali w turnieju Kokoro Cup Junior. Obie te powiązane ze sobą międzynarodowe imprezy odbywały się 30 listopada i 1 grudnia 2024 roku w hali przy ul. Leopolda Staffa w Warszawie.
Podczas gali Kokoro Cup w szranki stanęło ośmiu seniorów z pięciu państw. Byli to: Marek Odzeniak (Polska), Artem Akimenkov (Polska), Masaki Furusho (Japonii), Harumasa Kitajima (Japonia), Vladimir Artyushin (Kazachstan), Anton Zimarev (Kazachstan), Davit Mskhaladze (Gruzja) i Viktor Mayer (Czechy). Można więc stwierdzić, że karatecka elita znów przyjechała do Warszawy.
W ćwierćfinałowych pojedynkach zmierzyli się ze sobą: Anton Zimarev (Kazachstan) i Artem Akimenkov (Polska), Masaki Furusho (Japonii) i Davit Mskhaladze (Gruzja), Vladimir Artyushin (Kazachstan) i Harumasa Kitajima (Japonia) oraz Marek Odzeniak (Polska) i Viktor Mayer (Czechy). Walki odbywały się na zasadach kyokushin, bez podziału na wiek i kategorie wagowe.
Niestety Marek Odzeniak – weteran, który do tej pory nie opuścił żadnej z siedemnastu edycji Kokoro Cup – odpadł po pierwszej walce. Zdecydowała różnica jednej chorągiewki dopiero po ważeniu zawodników. Do półfinałów nie awansował też Artem Akimenkov, a także obaj Japończycy. W strefie medalowej znaleźli się za to: Vladimir Artyushin, Anton Zimarev, Davit Mskhaladze i Viktor Mayer.
Po przeprawie z Markiem Odzeniakiem Viktor Mayer nie zwyciężył już ani razu. W półfinale przegrał z Vladimirem Artyushinem, a w pojedynku o 3. miejsce także z Antonem Zimarevem. Z kolei Zimarev znalazł się w walce o brąz po porażce z Davitem Mskhaladze, który w finale uległ Artyushinowi. Triumfator zakończył walkę przed czasem dzięki silnemu low kickowi.
Za zwycięstwo Vladimir Artyushin otrzymał 1500 euro premii. Nagrodę pieniężną wywalczyli też drugi Davit Mskhaladze (1000 euro) i trzeci Anton Zimarev (500 euro). Na najlepszą czwórkę – a więc również na Viktora Mayera – czekały też pamiątkowe statuetki. Ponadto galę uświetniły występy artystyczne taiko, pokaz karate w wykonaniu dzieci i młodzieży, a także wręczenie czarnych pasów.
Dzień po seniorach w hali przy ul. Staffa rywalizowała także młodzież. Zawodniczki i zawodnicy pochodzili z kilku państw, między innymi z Litwy, Ukrainy, Kazachstanu, Węgier i oczywiście z Polski. Wszyscy walczyli z podziałem na płeć, kategorie wagowe i wiek – od U12 aż po U22. Pojedynki odbywały się równolegle na trzech matach, z czego jedną umieszczono na podwyższeniu.
W klasyfikacji drużynowej Kokoro Cup Junior triumfowali gospodarze. Bielański Klub Kyokushin Karate zdobył bowiem aż 5 złotych medali, 2 srebrne i 4 brązowe. Drugi był klub KSW Bushi (4-0-2), a trzeci Konecki Klub Karate (3-1-4). Złote wywalczyło 17 spośród 35 klubów, które rywalizowały w stolicy. Warto przy tym wspomnieć, że w kategorii wiekowej U22 wszyscy zwycięzcy dostali po 500 euro premii.
Kokoro Cup 17 i Kokoro Cup Junior zorganizowały Bielański Klub Kyokushin Karate i branch shihan Mariusza Mazura przy współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego i Urzędem Miasta Stołecznego Warszawy. Ponadto wydarzenie patronatem objął Grzegorz Pietruczuk – burmistrz dzielnicy Bielany. Relację filmową i fotograficzną z turnieju obejrzycie na kanałach Okiem Sportowca: YouTube, Facebook i Instagram.